Forum Czatu Mezatki Zonaci

drań

Qrde jak słyszałem recenzje moich znajomych i poglady obcych ludzi z różnych forów to... wychodzi, że to porażka, ale i tak będę bronił swojego.
Film jest niezwykle poetycki, wielką rolę grają obrazy norweskiej przyrody, fabuła (chyba już nie jestem 100% facetem ) ckliwa momentami ale jednak b romantyczna oglądana w stanie zakochania naprawdę wzrusza.
W filmie urzeka wyjątkowa narracja. To coś jakby na drugim biegunie amerykańskiej gumy do żucia dla oczu. Kązdym obrazem mozna nacieszyć oko i jest czas na kontemplowanie emocji rodzących sie w bochaterach, dla mnie to była prawdziwa uczta. Kolejny powód by pokłonic się Panu Leszczyńskiemu, który mimo obnażenia słabości i brzydoty brzydkich ludzi (brat bochaterskiego kolosa grany przez K. Ibisza) pokazuje kawałek piękna ukrytego w prostolinijnym widzeniu świata tytuowego Kolosa. P.S. Pani Rosińska ....... mrrrrr.
Na usprawiedliwienie dodam, że mieszkałem przez jakiś rok w Norwegii.

Megi

mrrrr