Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
megi..pl Stały mieszkaniec forum
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 1107 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stargard szcz..kolo cmentarza
|
Wysłany: Śro 20:12, 04 Paź 2006 Temat postu: Niechcący |
|
|
Naszła mnie myśl taka... czy łatwiej skrzywdzić kogoś niechcący, czy robiąc to z premedytacją?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
truskawa1975 Stały mieszkaniec forum
Dołączył: 30 Sty 2006 Posty: 692 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Truskawkowa :D
|
Wysłany: Śro 22:03, 04 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
nie wiem jak łatwiej sie krzywdzi...
wiem ze gorzej byc skrzywdzonym z premedytacją, krzywde przyapdkiem da sie jakos wybaczyc
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
perp Stały mieszkaniec forum
Dołączył: 06 Lut 2006 Posty: 191 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Polska Południowa
|
Wysłany: Czw 10:52, 05 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Krzywda jest zawsze krzywdą i zawsze najbardziej boli kiedy jest zadana przez kogoś bliskiego. Wtedy nie ma znaczenia czy było to niechcący czy celowo, bo przecież osoba bliska zna nas na tyle, zeby wiedzieć czym może nas zranić i nawet przypadkiem tego nie powinna robić. Z kolei ktoś na kim mi nie zależy nie potrafi mnie zranić wcale... Tak myslę, ale w życiu niestety nie wszystko jest czarne lub białe, a juz tym bardziej różowe, więc bywam raniona ......Sama też pewnie zadaję rany innym, nie jesteśmy ideałami:(
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
OLA Aktywny Użytkownik
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: myslowice
|
Wysłany: Czw 12:25, 05 Paź 2006 Temat postu: ...a |
|
|
sztuką jest też przyznać sie że sie kogoś zranilo,
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
megi..pl Stały mieszkaniec forum
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 1107 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stargard szcz..kolo cmentarza
|
Wysłany: Czw 19:47, 05 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
owszem sztuka jest przyznac sie do tego ze sie za dużo powiedzialo....ja przyznalam sie do tego bledu 3 razy za kazdym razem dostalam gorsze cięgi niz bym sie nie przyznala ....taka gupia logika ..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ukasz Stały bywalec
Dołączył: 05 Paź 2006 Posty: 22 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: jestem z miasta
|
Wysłany: Pią 5:56, 06 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
a ciebie ktos przeprosil jak cie zranil??? nie bądz gupia nie przyznawaj się
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
***Kasia***(lejdi) Stały mieszkaniec forum
Dołączył: 18 Kwi 2006 Posty: 235 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wies w okolicy Łodzi na P...
|
Wysłany: Pią 13:33, 06 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Sztuka jest sie przyznać do błedu(krzwdy) a"sztuke trzeba umiec tworzyc"
Nie wstydze sie przyznawac, nie chce ranic krzywdzic, bo zawsze to boli, nieumyslnie krzywdzenie jest czasem nieuniknione, ale warto "uprawiać tę sztukę przyznawania sie do tego ze jest sie winnym -- powiedziec magiczne słowo przepraszam"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
slawekskiper Administrator
Dołączył: 27 Gru 2005 Posty: 407 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zadupie koło Platerówki Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 13:39, 06 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Dołączę się, pisząc krótko:
tak, Kasiu, w 100% się z tym zgadzam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
***Kasia***(lejdi) Stały mieszkaniec forum
Dołączył: 18 Kwi 2006 Posty: 235 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wies w okolicy Łodzi na P...
|
Wysłany: Pią 13:50, 06 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Więc nie bójmy się przyznawac do błedu,unikajmy zaś zadawania ran, a słowo przepraszam mówmy jak rozkuszymy ciasteczko niechcąco na odkurzonym przed chwilą dywanie lub wylejemy kawe komuś na spodnie.. hahahaha (to takie urocze foux pas)----PRZEPRASZAM KOCHANIE
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
megi..pl Stały mieszkaniec forum
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 1107 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stargard szcz..kolo cmentarza
|
Wysłany: Pon 14:12, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
kucze ja dzis przez tą zepsutą pralke odreagowalam na kimś bardzo kochanym jestem okropna aż mi normalnie wstyd,...moglam sie iśc wykrzyczeć do muszli a nie wyżywac się na kimś tak dobrym....<strzelam se sama w pysk>
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
***Kasia***(lejdi) Stały mieszkaniec forum
Dołączył: 18 Kwi 2006 Posty: 235 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wies w okolicy Łodzi na P...
|
Wysłany: Pon 14:53, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ano te pralki, czasem przysparzaja takiej małej adrenalinki, ech obym nie musiala nikogo przepraszac ze zepsyta pralke;) ja przezyłam juz raz sytuacje z pralka (nie kłamie 2 razy)..... ale to bylo raczej cos milego nie musialam nikogo przepraszac( teraz mam nowa super pierze) a córka mi rosnie jak na drozdzach , ech mam jeszcze sentyment do prysznicy w hotelach, hahahahaha czasem tez sie psuja ,
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
megi..pl Stały mieszkaniec forum
Dołączył: 25 Wrz 2006 Posty: 1107 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stargard szcz..kolo cmentarza
|
Wysłany: Pon 20:38, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
hehehhehe Lejdi dobre... no za taką sytuacje bym mu jeszcze podziekowala jakby mnie na tej pralce....odwirowal
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
***Kasia***(lejdi) Stały mieszkaniec forum
Dołączył: 18 Kwi 2006 Posty: 235 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wies w okolicy Łodzi na P...
|
Wysłany: Pon 21:05, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ech ..............nic juz Megi o odwirowaniu nie mów hahahah , bo moja corka po takim, odwirowaniu juz ma prawie 4 m-ce hahahaha. Panie uważajcie na PRALKI
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
truskawa1975 Stały mieszkaniec forum
Dołączył: 30 Sty 2006 Posty: 692 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Truskawkowa :D
|
Wysłany: Wto 15:54, 10 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
słowo PRZEPRASZAM jest bardzo trudne do powiedzienia... w swoim życiu przekonałam sie wiele razy,że trudniej to słowo przechodzi przez gardło mężczyznom.. dlaczego tak jest?
pamiętam takie pwiedzienie ... czytałam ze bardzo często bywając u mojej babci w świetlicy
"Sa trzy czarodziejskie słowa PROSZE< PRZEPRASZAM< DZIEKUJE
w naszej świetlicy każdy się nimi posługuje"
nie jestem juz dzieckiem i nie odwiedzam juz babci w swietlicy... ale te słowa zawsze będą dla mnie ważne - mnie nie jest trudno je wyowiadać, bo wierze ze są naprawde czarodziejskie
czasem tylko ja czuje ich brak... za rzadko je slysze:)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
***Kasia***(lejdi) Stały mieszkaniec forum
Dołączył: 18 Kwi 2006 Posty: 235 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wies w okolicy Łodzi na P...
|
Wysłany: Wto 15:58, 10 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Faceci , ech Truskawka Ty nie wiesz, ze oni zawsze maja racje i my kobiety z nich robimy ofiary??? dlatego byc moze
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|