Forum Czatu Mezatki Zonaci

megi..pl

Czy Wam również zdarza się wśród bliskich czuć obco?
Czy potrzebujecie bliskości ludzi Wam obcych, innych?
Dlaczego jest tak, że coś staje się tak powszednie że nie cieszy i wręcz
irytuje, powoduje gniew i złość?
I w końcu czy kochać gdy nie jest się kochanym...

drań

posmakowac wspólnoty z tymi co się wciąż ciesza zyciem?
mnie to świetnie pomaga. jak sie zintegruję z bracią, co po górach albo po wodach różnych wędruje. Do tego coś nietypowego zrobić i qrcze od razu sobie człek przypomina jak to fajnie żyć, a potem to nawet na czas jakiś takie świeże wspomnienia niezłym sa napędem.
Jasne że najpiękniej jest się zakochać, ale z tym jak z używką można przedawkować albo sobie zaszkodzić,
Zatem, każdy ma włsną inną receptę, byle ją miał bo jak nie to marnośc nad marnościami sprowadza sie do fizjologii i ustawienia na szczycie naszych dążęń celów co raczej stereotypom, a nie szczęściu służą.

Czy się bratać z innymi i charaktery w otoczeniu mieszać? Jasne!!!!!!!!
Czy kochać?????!!! Nie czarujmy się, kochaniem nie da się sterować ani rządzić, można jedynie go szukac i albo pielęgnować. Nie szukane i tak nas dopaść może a nie pielęgnowane z czasem sobie pójdzie choć też nie wtedy kidey chcemy.

P.S.megi qrde martwię się o Ciebie.
Jakbyś miała doła meg to pamiętaj, że ja cie nawet z dołem lubię Wink

.

koszulek

ja jakos nie moge... siedze sobie w towarzystwie moich tesciow... i gdy sie zastanowie czy oni jeszcze teges ze soba... to pozniej ni jak nie moge sie zintegrowac ;>

Megi

hahahahhaha koszulek mi się wydaje ze oni jeszcze teges ,wyobrażasz sobie jak robią to na pieska ...i teściu teściowa za włosy Razz