Megi |
Wysłany: Czw 17:27, 02 Sie 2007 Temat postu: nocne życie........ |
|
Bawiąc służbowo w mieście N., zapytałem po kolacji spożytej w tamtejszej
gospodzie kierownika tej gosdpody, czy jest w tej miejscowości jakieś nocne
życie. Na co ów kierownik:
- A jakże, jest, proszę pana. Tylko ją dzisiaj zęby bolą. |
|