Forum Forum Czatu Mezatki  Zonaci Strona Główna Forum Czatu Mezatki Zonaci
Forum czatu Mężatki & Żonaci w o2
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pociąg w sieci
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Czatu Mezatki Zonaci Strona Główna -> Twórczość uczestników czata
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
boskie_yapko
Bardzo aktywny bywalec



Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:29, 14 Lut 2006    Temat postu: Pociąg w sieci

Postanowiłem napisać opowiadanie z życia czata. Wrzucam tutaj początek, całość znajdzie się na moim blogu lub tez na tym forum. Jest to wstepny projekt, który poddam dalszej obróbce. Czekam na Wasze sugestie, opinie. Postacie są w dużej cześci prawdziwe. Starałem się aby każda z postaci miała cechy kilku osób, które poznałem przez 6 lat bytności na różnych czatach.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dancz od wielu godzin siedział przy kompie, najpierw w pracy 8 godzin, a teraz w domu ponad 7. Bolał go kręgosłup i czuł lekki szum w głowie. Często zadawał sobie pytanie, dlaczego nie odkrył netu wcześniej lub też dlaczego netu nie było wcześniej w jego życiu. Tak wiele lat zmarnował bez sieci. Była żona, dwóch synów, oni gdzieś są, żyją w realu, nie wiedząc jaki wspaniały jest NET. Słonce dawno już zaszło, nad górami unosiła się mgła, z pobliskiej kafejki dochodziły śpiewy studentów. Tylko blask monitora rozświetlał maleńkie mieszkanie Dancza. W popiołce tkwiły niedopałki fajek, niczym paluszki krabowe w słoiku. Wentylator kompa cicho mruczał, wprawił Dancza w nastrój, w który często popadał.

Ta psychiczna, oskubała mnie ze wszystkiego, każe płacić sobie jakieś chore alimenty, każe zabierać chłopców ze sobą na wakacje. O znowu się któraś dobija na mojego priva, rzucę parę standardowych tekstów, zrobię z siebie ofiarę byłej żony i zacznę kolejne łowy - ponure myśli krążyły wokół Dancza. Jego twarz wyglądała upiornie w niebieskawej poświacie, którą rzucał monitor. Rozpoczął ściemnianie laski.

Laska: Jak masz na imię, skąd stukasz, ile masz lat, opisz się!
Dancz: Jestem gruby niczym morświn, urodziłem się jako dziecko leśniczych a wychowały mnie bobry.
Laska: Smile
Dancz: Nudna jesteś, nudzisz mnie;)
Laska: Dlaczego tak piszesz o sobie, słyszałam że jesteś niezły towar.
Dancz: Złe ludzkie gadanie, zwykłe plotki, nikt mnie nie kocha, nawet żona odeszła.

Sieci zarzucone, jak Laska zareaguje na byłą żonę? Najlepiej żeby była mężatka. One mają tak dużo litości dla takich porzuconych jak ja. Z samotnymi laskami jest tylko kłopot, od razu chcą się żenić. A zresztą po co mi ktoś na stałe, mnie interesuje tylko sex – tak myślał Dancz bajerując Laskę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez boskie_yapko dnia Pon 12:02, 13 Mar 2006, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
perp
Stały mieszkaniec forum



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska Południowa

PostWysłany: Wto 13:42, 14 Lut 2006    Temat postu:

nie komentuję, czekam na dalszy ciąg Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
slawekskiper
Administrator



Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 407
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zadupie koło Platerówki
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 14:25, 14 Lut 2006    Temat postu:

lololol .....ciekawie się zapowiada Smile ja też jw. Laughing

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
boskie_yapko
Bardzo aktywny bywalec



Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 8:57, 15 Lut 2006    Temat postu:

Laskę co raz bardziej pochłaniała rozmowa z Danczem, który po 30 minutach rozmowy z nią, miał już numer jej komórki, login na tlenie i parę fotek. Chciał jak najszybciej skończyć rozmowę z potencjalną ofiarą, ponieważ przed północą był umówiony na randkę z Ojeju, której szeptał słodkie słowa na skype. Zawsze gdy przypominał sobie Ojeju, jego olbrzymie przyrodzenie stawało się jeszcze większe. Ojeju, biuściasta blondynka z Olsztyna, ona to ma ogień w sobie, jest numerem jeden lub dwa w szerokiej kolekcji nieopanowanych chuci i żądzy Dancza.

Dancz: Muszę już spadać, jutro rano zawożę moich synków do szkoły.
Laska: Dobrze Kochanie, jak musisz to idź, czy będziesz jutro na czacie?
Dancz. Może zadzwoń jutro do mnie, na komórkę?
Laska: A Ty nie możesz zafonować?
Dancz. Kończą mi się darmowe minuty w Idei, a po za tym jak wiesz, prawie każdy grosz oddaje tej głupie babie.
Laska: Jak mogłeś żyć z taką kobietą?
Dancz: Ślicznotko, Dziubasku, jutro dokończymy rozmowę, idę spać, ppapapapapapapa, mrrrrrrrrrrr
Laska. Pa Dancz, kissy*

Dancz wyszedł z czata, leniwie przeciągnął się na fotelu. Odpalił skype, wybrał jeden z wielu posiadanych loginów. Pomyślał nad kobiecą naiwnością, jak łatwo można sprzedać bajeczkę o odwożeniu synów do szkoły. Jednak teraz nie czas na rozmyślania o pierdołach, Ojeju już się odezwała na skype


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
koteczka
Stały mieszkaniec forum



Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pokoju M i Ż ;)

PostWysłany: Śro 15:19, 15 Lut 2006    Temat postu:

hehe Yapco... mam nadzieję, że ujmiesz, (gdzieś tam...) że kobiety pozwalają się wkręcać Panom...(albo to one pośrednio wkręcają) - tak aby myśleli o nich "naiwne"... a one też świetnie bawia się po drugiej stronie monitorka Wink

To by była taka lekcja pokory dla Panów Wink aby się zastanowili- Oni wkręcają... czy są wkręcani... a może trafiła kosa na kamień Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Śro 15:37, 15 Lut 2006    Temat postu:

yapko.. nie zapomnij dodać , że faceci "łapią" laski na to, że żony nie chcą z nimi spać <hahaha> a oni są tacy biedni i pokrzywdzeni <hahaha> ... bosz.. ileż to takich dziwnych "Danczów" można spotkać w tym wirtualnym świecie Wink
Powrót do góry
sweety monic@
Bardzo aktywny bywalec



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:39, 15 Lut 2006    Temat postu:

ten post powyżej to mój Wink nie wiem dlaczego podpisało mi jako gość :/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
boskie_yapko
Bardzo aktywny bywalec



Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:02, 17 Lut 2006    Temat postu:

Poniżej przytaczam moja wypowiedz z blogu:

"Moje przemyślenia na temat natury życia w sieci, zawarte w opowiadaniu "Pociąg w sieci" spotkały się z szerokim zainteresowaniem, które przeradza się w festiwal nienawiści, skierowanej przeciwko mej osobie. Różne osoby, w różnej formie i postaci, próbują wpłynąc na mnie abym dalej nie pisał. Dochodzi wręcz do sytuacji gdy mój nick na czatach zostaje podrobiony i ten to nick prowadzi wulgarne rozmowy z kobietami. Pragne więc poinformować wszysktich zainteresowanych że Dancz ma się dobrze i wkrotce przeczytacie o jego dalszych losach w 3 odcinku opowiadania."


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sweety monic@
Bardzo aktywny bywalec



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:03, 17 Lut 2006    Temat postu:

"festiwal nienawiści, skierowanej przeciwko mej osobie".... pisesz yapko straszne rzeczy Neutral mam nadzieję, że moje małe przemyślenia widoczne powyżej nie zaliczają sie do tego "festiwalu". A przynajmniej nie taki był zamysł tego posta :/ Zastanawia mnie jednak fakt, dlatego używasz takich mocnych słów. Czy czyjaś twórczość, nawet odebrana negatywnie, może wywołać takie zjawisko jak "festiwal nienawiści"?? Neutral

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
boskie_yapko
Bardzo aktywny bywalec



Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:57, 17 Lut 2006    Temat postu:

monic, nie mialem Ciebie na mysli, ani tez nikogo z tego forum i czata MiŻSmile Uzylem mocnych slow, poniewaz pewne osoby w pokoju tlenowym "Yapkovitz zaprasza" (ktorego nie jestem zalozycielem) niszcza moje dobre imie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sweety monic@
Bardzo aktywny bywalec



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:49, 17 Lut 2006    Temat postu:

to bardzo przykre co piszesz yapko.. niestety, wirtualny świat jest czasem gorszy od realnego .. tutaj króluje anonimowość i zawiązane z tym poczucie bezkarności. Trzymaj się ciepło.... i nie daj się Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
boskie_yapko
Bardzo aktywny bywalec



Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:45, 20 Lut 2006    Temat postu:

Budzik dzwonił przeraźliwie, Dancz leniwie przeciągnął się na kanapie, otworzył oczy, pogrzebał w kohonez i nie spiesznie wstał.
Będę musiał odnowić moje malutkie mieszkanko, położyć płytki w łazience i zamontować porządnie wannę – stwierdził Dancz, po 5 minutowej porannej toalecie.
Zjadł szybkie śniadanie, ubrał na siebie obcisłą koszulkę, obcisłe dżinsy a na nogi założył kowbojki. Tak wystrojony udał się do fabryki, w której udawał że pracuje.
Dancz w fabryce był bardzo ważnym robotnikiem od mało ważnych spraw, jego praca polegała głównie na rozdawaniu kluczy robotnikom i dzwonieniu do Włoch. Godzina 8 wybiła na zegarze w hali fabrycznej, Dancz robił obchód stanowisk pracy, robotnicy powoli szykowali się do pracy. W powietrzu unosił się zapach smarów, oleju oraz świeżej gumy. Tak w fabryce zaczynał się kolejny szary dzień, kolejne nowe samochody opuszczą hale. Dancz szybkim krokiem zmierzał do swojego biura, co prawda nie miał biura, tylko dla siebie, ponieważ siedział w pokoju z pupilkiem swojego szefa, którego w myślach nazywał pieskiem szefa lub futrzakiem szefa. Pieska jeszcze nie było, miał więc dla siebie parę minut luzu psychicznego, mógł spokojnie odpalić kompa, zalogować się na gg, tlen i czata. Wykręcił numer fona do Szczurki, rozmowa z nią była dla niego swoistą terapią. Godzinami potrafił żalić się Szczurce o tym jaki podły jest ten świat, jakie psychiczne są kobiety i jakim gnojkiem jest Wiśnia. Właśnie Wiśnia, tego dupka szczerze nie znosił. Gość wchodził na czata i obcałowywał wszystkie laski, każdej posyłał cmoki i uśmiechy, to było obrzydliwe słodkie i nie w stylu Dancza. Zawsze jak Wiśnia pojawiał się na czacie, to Dancz wolał wyjść z czata lub zmienić nick i robić zrzuty dla Szczurki z wiśniowych tekstów.
Rozmowa ze Szczurką trwała już dobrych parę minut, a drukarka wypluwała kolejne kolorowe strony. Dancz był bardzo zadowolony z efektu, wydrukował śliczniutkie okładki na płyty, które nagrywał również w pracy. Jego zdaniem własnoręcznie zrobione płyty stanowiły całkiem zgrabny prezent, dla każdej z poznanych pań, które się z nim spotykały.
W momencie gdy skończył rozmowę ze Szczurką, do biura wkroczył piesek szefa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fiona*
Aktywny bywalec



Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: południe-Śląsk

PostWysłany: Pon 15:26, 20 Lut 2006    Temat postu:

Yapco...wiesz,że uwielbiam śledzić Twoje wypowiedzi...i to od dawna, więc i tu zaglądać bedę często Grey_Light_Colorz_PDT_15

Jednak ze względu na moje wybitne antytalencie do pisania jakichkolwiek tekstów nie skuszę się na dopisywanie dalszych losów bohaterów tego opowiadania... Very Happy

Aj ....znów bym zapomniała....jestem pełna uznania dla tych ,którzy dopisuja C.D.N.... Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
perp
Stały mieszkaniec forum



Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska Południowa

PostWysłany: Pon 17:11, 20 Lut 2006    Temat postu:

Yapko-no czekam na dalsze losy dancza, ale najbarzdiej interesuja mnie losy wiśni Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
boskie_yapko
Bardzo aktywny bywalec



Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:00, 20 Lut 2006    Temat postu:

Fiona, jest mi bardzo milo wiedziec iz mam tak wierna czytelniczke:))))

perp, wiśnia juz wkrotce bedzie mial swoje 5 minut w opowiadaniu:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Czatu Mezatki Zonaci Strona Główna -> Twórczość uczestników czata Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 1 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin